16. września 2009 roku w Szkoły Podstawowej nr 1 w Nysie odbył się próbny alarm przeciwpożarowy. O godz. 11.55 poprzez głośniki szkolnego radiowęzła dyr. Bożena Węglarz ogłosiła potrzebę ewakuacji uczniów, nauczycieli oraz pracowników obsługi. Powód: pojawienie się dymu w szkolnej toalecie na II piętrze. Wyprowadzenie dzieci z budynku przebiegło bardzo sprawnie, chociaż po złożeniu raportu stanu liczebnego okazało się, że brakuje dwóch pracowników i jednej uczennicy. W tym czasie na podwórku szkolnym stały już trzy wozy strażackie gotowe do działania. Strażacy podczas bardzo sprawnej akcji uratowali osoby, które pozostały w szkole.
Na szczęście były to tylko ćwiczenia...
W toalecie, na II piętrze pojawił się dym
Strażacy przystępują do akcji
Dym wyglądał bardzo realistycznie
Ratunek jest już blisko...
Dzielny strażak ratuje wicedyr. G. Hałajewską
Drabina sięgała aż do dachu szkolnego budynku
Cała i zdrowa Michalina, uczennica kl. 5