W dniach 1-2 czerwca 2001 r. klasy piąte i szóste SP nr 1 w Nysie wyjechały do Pokrzywnej na szkolny rajd górski, pod hasłem: "Dziękuję, nie piję, nie palę".

Temat rajdu związany był z programem profilaktyki antyalkoholowej i antynikotynowej.

W dzień wyjazdu przywitał nas deszcz. Całe niebo było zachmurzone, podobnie jak nasze humory. Wszyscy obawialiśmy się, że przez ten deszcz program rajdu ulegnie zmianie i większość czasu spędzimy w ośrodku wypoczynkowym "Mieszko". Ale Opatrzność nad nami czuwała...

Gdy dojechaliśmy do Pokrzywnej, niebo rozpogodziło się i nasze miny też były weselsze.

Ośrodek "Mieszko", malowniczo położony wśród Gór Opawskich, spodobał się nam od razu. Byliśmy zachwyceni, że będzie naszą dwudniową bazą noclegową.

Po zakwaterowaniu mile spędziliśmy czas na spacerze po najbliższej okolicy. Wróciliśmy na smaczny obiad, a potem zaczęły się rozgrywki sportowe. Kliknij, aby powiększyć zdjęcie Najpierw chłopcy grali w piłkę nożną, a dziewczęta wcieliły się w rolę kibiców. Wesołymi okrzykami dopingowały swoich klasowych supermenów. Potem wszystkie zespoły klasowe grały w kwadranta.

Kliknij, aby powiększyć zdjęcie

Głównym punktem programu rajdu był rambit poświęcony profilaktyce antynikotynowej i antyalkoholowej. Poszczególne drużyny musiały wykazać się dużą wiedzą o szkodliwości palenia tytoniu i spożywania napojów alkoholowych. Oceniane były także okrzyki drużyn, piosenka, scenki, antyreklama, umiejętność nakrycia do stołu, przygotowanie owocowo-mlecznych coctaili. W ogólnej punktacji zwyciężyła klasa Vc.

Ale wszyscy uczestnicy rajdu zasłużyli na ognisko. Kliknij, aby powiększyć zdjęciePieczenie smacznych kiełbasek umilane było śpiewem przy akompaniamencie gitary.

Rozbawieni, pełni energii wcale nie mieliśmy ochoty na sen. Opiekunowie zafundowali nam dyskotekę w kawiarence, mieszczącej się w naszym ośrodku.

Zaplanowana na godz. 1 00 w nocy cisza nocna nie wszystkich położyła do łóżek. Wśród uczestników rajdu byli tacy, którzy kładli się spać o 4 00 rano, i tacy, którzy już o 5 00 wstali, by zagrać w piłkę.

Kliknij, aby powiększyć zdjęcie

Zmęczenie ogarnęło nas następnego dnia, kiedy zdobywaliśmy najwyższy ze szczytów Gór Opawskich - Kopę Biskupią (890 m npm).

Mimo, że nocne, rajdowe szaleństwo odsypialiśmy przez całą niedzielę, wszyscy uważają wyjazd do Pokrzywnej za wspaniały.

Według mnie rajd miał tylko jedną, wielką wadę - był stanowczo za krótki!!!

[Relacja uczestniczki rajdu, Karoliny Węglarz z klasy VI b]

Kliknij, aby powiększyć zdjęcie