„BYŁEM NUMEREM 149 894” - SPOTKANIE ZE ŚWIADKIEM HISTORII

7.03.2018


  Empatię, humanitaryzm, postawy proobywatelskie oraz wiedzę o prawdzie historycznej wpoić można młodym osobom na wiele sposobów. Jednym z nich są spotkania ze świadkami historii – ludźmi, którzy dzielą się wspomnieniami z minionych czasów. Członkowie oraz sympatycy szkolnego koła „Bieg Historii” (kilkudziesięcioosobowa grupa) w towarzystwie pań: Jolanty Gawlik-Kutowskiej i Anny Palczewskiej mieli okazję  7 marca uczestniczyć w ilustrowanej oryginalnymi pochodzącymi z prywatnego archiwum zdjęciami  prelekcji (zorganizowanej przez zaprzyjaźnione, działające przy nyskiej Uczelni, Studenckie Koło Naukowe „BWN”) pana Grzegorza Tomaszewskiego – mieszkańca Głuchołaz, byłego więźnia obozu obozu Auschwitz, osoby na której eksperymenty medyczne przeprowadzał Josef Mengele.

  Uczestnicy usłyszeli tragiczną opowieść, przywołującą wspomnienia kilkuletniego chłopca, który pod pretekstem przesiedlenia został wraz z najbliższymi przetransportowany bydlęcym wagonem do obozu koncentracyjnego. Cudem uniknął śmierci – gdy ta była już blisko, szczęśliwie oprawcom zabrakło Cyklonu B i został wyprowadzony z komory gazowej. Potem, paradoksalnie, ocaliło go zapalenie płuc – w oddziale szpitalnym uratowany został przez przypadkową Polkę i rosyjską lekarkę przemycające dla niego jedzenie. Choć nie zobaczył już swojej mamy i oddzielono go od rodzeństwa – żył. Doznał wiele niewyobrażalnego zła: głodu, chorób, pogryzień przez pluskwy i myszy, ciężkiej pracy, doświadczeń medycznych, które doprowadziły do czasowej utraty wzroku.  Ze łzami w oczach,  łamiącym się głosem opowiadał jak odebrano mu dzieciństwo.  Łzy pojawiły się również w oczach słuchaczy...

  Nie ma właściwych słów, by określić co działo się w oświęcimskim obozie zagłady, trudno jest wyobrazić sobie co czuli więźniowie, spośród których każdy w momencie znalezienia się w miejscu, do którego wejście stanowiła brama z napisem „Arbeit macht frei” tracił tożsamość i określany był jedynie jako kilkucyfrowy numer tatuowany na przedramieniu. Podsumowanie tych wydarzeń  i opowieści tak ważnego Świadka Historii, niech więc stanowi zdanie z „Medalionów” Zofii Nałkowskiej: „To ludzie ludziom zgotowali ten los”.

  Za możliwość poznawania żywej historii, serdeczne podejście, indywidualne spotkanie po wykładzie i rozmowy z naszymi zaciekawionymi uczniami składamy serdeczne podziękowanie Prelegentowi, Studentom Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz ich opiekunowi dr Grzegorzowi Chmielewskiemu.

 

 Anna Palczewska

 

Przed spotkaniem

 

W oczekiwaniu na spotkanie

 

Fotografia z albumu p. Grzegorza

 

Pan Grzegorz Tomaszewski

 

Czwartoklasiści z Prelegentem

 

A czy możemy jeszcze o coś Pana zapytać?...

 

Uczestnicy prelekcji